Zmniejszenie nadwagi to jedno, a zapobieganie powtórnemu tyciu to drugie. Ale wszystko jest do zrobienia. Nasze rady pomogą pozbyć się zbędnych kilogramów na stałe.
- Ruszaj się. Naukowcy twierdzą, że nie ma innej drogi, aby zużyć nadmiar kalorii, których dostarczamy organizmowi z pożywieniem. I tak jak regularnie spożywamy posiłki w ciągu dnia, tak regularnie powinniśmy ćwiczyć.
- Co więcej, regularna aktywność fizyczna pomoże utrzymać, a nawet podwyższyć poziom HDL-cholesterolu we krwi. Dieta niskotłuszczową i niskocholesterolowa obniża poziom cholesterolu całkowitego o około 15%, ale także często obniża poziom HDL-cholesterolu. Dlatego stosunek cholesterolu całkowitego do HDL-cholesterolu nie zmienia się w sposób istotny. Wysiłek fizyczny jest najlepszym sposobem na podwyższenie poziomu HDL-cholesterolu. I to właśnie dlatego plan odchudzania, którego celem jest poprawa stosunku cholesterolu całkowitego do HDL-cholesterolu, powinien zawierać także elementy wzmożonej aktywności fizycznej.
- Nie należy stosować diety bardzo radykalnej. Taka dieta powoduje spowolnienie przemian metabolicznych w organizmie czasem aż do granicy niezbędnej do przeżycia, a wtedy obserwuje się dramatyczne nasilenie procesu gromadzenia tłuszczu. A co ważniejsze, gdy po kuracji odchudzającej zaczniemy jeść normalnie, nasz metabolizm jest jeszcze przez jakiś czas spowolniony i wtedy gwałtownie przybieramy na wadze.
- Niezbędne jest zmniejszenie ilości tłuszczu w diecie. Tłuste mięso i masło to najlepsza droga do nadwagi. Tłuszcz to 9 kalorii w 1 gramie, czyli więcej niż dwa razy tyle, ile w 1 gramie węglowodanów i białka (około 4 kalorii). A zatem niekoniecznie trzeba spożywać dużo tłustych produktów, aby dostarczyć organizmowi dużo kalorii.
- Należy zwiększyć spożycie węglowodanów złożonych – ziaren zbóż, roślin strączkowych, warzyw i owoców. Dlaczego? Bo aby strawić i zmetabolizować węglowodany złożone, organizm wydatkuje dużo energii. Aby 100 kalorii z węglowodanów złożonych zostało przetworzone w tłuszcz, organizm wydatkuje 23 kalorie, ale tylko 3 kalorie, żeby tłuszcz pochodzący z pokarmu przetworzyć na tłuszcz magazynowany w naszym ciele.
- Produkty zawierające węglowodany złożone są bogate we włókna pokarmowe i zawierają mało tłuszczu. Wydaje się także, że są wolniej trawione, a po ich spożyciu dłużej utrzymuje się uczucie sytości. Może nam to pomóc w zmniejszeniu ilości spożywanego pokarmu.
- Jeść należy powoli. Sygnał z mózgu o tym, że jesteśmy syci, jest przesyłany powoli (około 20 minut). Jeżeli jemy łapczywie i szybko, jemy za dużo. Ci, którzy mają skłonność do pochłaniania jedzenia, powinni temu przeciwdziałać.
- Posiłki należy spożywać w spokojnej atmosferze. W miejscach hałaśliwych jemy szybciej i więcej.
- Przed rozpoczęciem posiłku można zamknąć oczy i wziąć kilka głębokich oddechów. To pomaga zwolnić tempo i jeść spokojnie.